
Espresso niejedno ma imię
Espresso to prawdziwa duma Włochów, którzy do perfekcji opanowali sztukę przyrządzania doskonałej małej czarnej. Na samym wierzchu napoju znajduje się crema o delikatnym posmaku słodyczy, środkowa część o ciemnobrązowym kolorze nazywana jest body, a serce espresso tkwi na samym dole, nadając kawie mocnego, intensywnego smaku. Jednak espresso ma wiele odmian, które warto znać, aby dostarczać sobie wciąż nowych kawowych doznań.
Trippio, czyli potrójna dawka szczęścia
Trippio to po prostu potrójne espresso, idealne dla osób, które lubią dużą ilość kofeiny. Kawa ma pojemność aż 90 ml, zachowując odpowiednie proporcje espresso do wody. Podobnie jak w przypadku tradycyjnej małej czarnej, trippio podaje się z kieliszkiem wody, która ma na celu przepłukanie kubków smakowych, zanim poczujemy prawdziwą intensywność napoju.
Lungo, czyli przedłużone espresso
Lungo to tak zwane przedłużone espresso, jednak otrzymuje się je poprzez dodanie większej ilości wody. Tym sposobem uzyskamy nieco łagodniejszy smak, ale wciąż aromatyczny zapach. Ta subtelna kawa o pełnej palecie aromatów polecana jest osobom, które wolą delektować się delikatniejszym smakiem. Tradycyjne lungo podaje się w filiżance o pojemności 160 ml, co oznacza dłuższą chwilę przyjemności.
Macchiato – splamione espresso
Po włosku macchiato oznacza „splamiony”. Słowo doskonale opisuje walory kawy, zwieńczonej spienionym mlekiem. Klasyczne espresso podaje się w małej filiżance z hojnym kleksem mlecznej pianki, która przełamuje smak małej czarnej, jednak nie zmienia drastycznie jej smaku. Macchiato to po prostu espresso w subtelniejszym wydaniu, dla miłośników nieco delikatniejszych smaków. Nie należy jednak mylić espresso macchiato z latte macchiato, którą zaliczamy do typowo mlecznych kaw.